niedziela, 9 lutego 2014

Bo My czujemy wiosnę!

Na termometrze już widnieje upragnione 10st. W końcu chce Nam się wstawać i wychylać nosy z domu. Na spacery uciekamy nawet dwa razy dziennie bo aż szkoda nie łapać promieni słońca.

Ksawko szaleje na rowerku biegowym. Chyba również wyczuł zmiany w pogodzie bo jakiś taki szerszy uśmiech na jego małej buźce się maluje.



Jedyne czego mi brakuje to liści na drzewie. Co roku, jesienią ubolewam nad ich brakiem. Mogłoby być zimno ale zieleń to coś za czym bardzo tęsknie.


 Jutro wyruszamy zakupić nowe doniczki i kilka kolorowych kwiatów. Żonkile to coś co na pewno się pojawi w Naszym pokoju. Wtedy już na pewno poczuję wiosnę. 

Z lenistwa dopiero wczoraj zmyłam z okna bałwanka ze sztucznego śniegu i ściągnęłam żelkowego renifera.
Od razu lżej się zrobiło kiedy zniknęły ostatnie zimowe akcenty.  Z okna gryzie tylko śnieg, który hoć w małych ilościach pod piaskową pokrywą nie chce zniknąć. 
Ksawkosiński zaś śledzi w oknie Nasze osiedlowe boisko i ilość kałuż na nim.

Tymczasem kładziemy malucha na drzemkę i wyczekujemy spaceru ♥

0 komentarze:

Blogger Template by Clairvo